top of page
Zdjęcie autoraLili Ess

Czeska Praga wosk i czekolada.

Zaktualizowano: 26 sty 2021



Praga, Praha, Praque mówią o niej najpiękniejsze z czeskich miast, najładniejsza europejska stolica, a czym ona tak zachwyca ?? Kto choć raz odwiedził miasto to wie, jak cudna i zachwycająca jest architektura w rozległym starym mieście i przyległych dzielnicach.

Do Pragi zalecam wybrać się na zwiedzanie najlepiej nie w weekend, aby uniknąć tłumu turystów, którzy zwartą masą kłębią się wszędzie, tak że trudno jest złapać dobre ujęcie. Choć turyści są w Pradze przez równy rok, to jednak poza sezonem wakacyjnym i na tygodniu jest znacznie mniej zwiedzających, łatwiej zrobić dobre zdjęcie i łatwiej znaleźć miejsce w restauracji, pubie czy kafejce.

Most Karola też wygląda lepiej kiedy nie zastawia go płynąca jak rzeka kolorowa masa ludzka.

Praga ma też swoje mroczne strony, uważajcie tam na kantory, które doliczają do wymienianych kwot kolosany podatek. Co prawda w niektórych jest informacja wywieszona, ale nie każdy turysta czyta takie plakaty.

Do Pragi przyjechaliśmy samochodem, ale już po samym mieście na zwiedzanie najlepiej udać się taksówką, jak w każdej stolicy problem stanowi parkowanie. A kiedy zdecydujecie się na TAXI to te korporacyjne są czasem tańsze od tych całkiem prywatnych, nas w podwojonej cenie przewiózł kierowca imigrant, takich taksówek jest tam wiele, zanim zdecydujecie się na kurs ustalcie cenę. Nas droga z hotelu na stare miasto kosztowała 420 Koron ale już ze starego miasta do hotelu było dwa razy drożej, mimo że kierowca wybrał rzekomo krótszą drogę. Praga jest też zdecydowanie droższa aniżeli każde inne z czeskich miast w którym ostatnio byłam, więc jeśli liczycie się z wyjazdowym budżetem, to lepiej jest poszukać noclegu gdzieś poza miastem, gdzie niższej cenie można znaleźć naprawdę dobre hotele.

Dla tych którzy odwiedzają miasto po raz pierwszy i są rządni zobaczyć jak najwięcej ,na rynku pod wieżą ze słynnym zegarem stoją przewodnicy, którzy w różnych językach oferują swoją usługę, zarówno dla turystów indywidualnych jak i zorganizowanych grupek. Można też skorzystać z uroczego środka transportu jakim jest dorożka.


Pragi nie da się zwiedzić w jeden dzień, to miasto, jakby nie było, jedno z największych miast w Europie, naprawdę ma niezliczoną ilość atrakcji, których nie jesteśmy w stanie obejrzeć nawet przelotnie w czasie jednego weekendu czyli krótkich trzech dni. Wyjeżdżając z Pragi zawsze czuję niedosyt. Kiedy pogoda na to pozwala zawsze chętnie spacerujemy uliczkami Starego Miasta i podziwiamy widoki z mostu Karola odkrywając coraz to nowe zakamarki. A pogoda w Pradze bywa kapryśna, nie wiem czy to tylko my mieliśmy takie szczęście, ale za każdym razem kiedy spacerowaliśmy po Pradze spotykał nas przelotny deszczyk. Nie ma jednak co panikować przed deszczykiem, a nawet ulewą jest się gdzie schować. Liczne restauracje i kawiarnie zapraszają kusząc dochodzącym z nich zapachem i kolorowymi ogródkami. W chłodniejsze dni w ogródkach na zewnątrz restauracji też można przysiąść, na fotelach leżą kolorowe polarowe kocyki i stoją lampy dogrzewające. W sezonie letnim jeśli aktualnie nie pada deszczyk to ostro grzeje słońce. Długie spacery po brukowanych ulicach wymagają wygodnego obuwia. Nie polecam lansu w szpilkach.


A kiedy pogoda nie sprzyja szwędaniu się po mieście polecam dwie inne równie fajne atrakcje - Muzeum Figur Woskowych na starówce pod adresem Celetna 555/6 czynne do 21.00 (niepozorne wejście do uroczej kamieniczki ) i Pracownię Czekolady. Ekspozycja w Muzeum jest bardzo fajnie urządzona, przechadzaliśmy się tam wąskimi korytarzykami do pokojów, w których tematycznie poustawiane są figury wraz z całą skrupulatnie dopasowaną scenerią. W muzeum można spotkać słynne osobistości ze świata nauki, showbiznesu i polityki.

I oczywiście uwiecznić te chwile na wspólnych fotografiach, fotografowanie nie wymaga żadnej dodatkowej opłaty i jest dozwolone.


Fabryka czekolady kusi intensywnym zapachem, nie sposób przejść obojętnie obok słodkiej i tak pachnącej witryny sklepowej. Pięknie urządzone miejsce, gdzie różnorodność czekoladowych form, kolorystyka, wzornictwo i smaki przyprawiają o zawrót głowy. Nie sposób się oprzeć nawet wtedy gdy jesteśmy na dragońskiej diecie. Ja skusiłam się na kubek gorącej czekolady i pyszny czekoladowy deser. Oczywiście zakupiłam też mnóstwo kolorowych pralinek na prezenty dla znajomych i do domu.


Na starym mieście jest też też mała cukiernia Charles gdzie można kupić słynne francuskie makaroniki, kultowe ciasteczka ukochane przez blogerki, szafirki i gwiazdy. Oczywiście ja też nie mogłam się oprzeć i zakupiłam kilka, najbardziej smakowały mi jagodowe.


Praga należy do tych miejsc do których jeszcze kiedyś wrócę. A jakie są wasze ulubione lub odkryte przez Was miejsca w Pradze ? Podzielcie się informacjami w komentarzach.

109 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page