Ameryka bez wizy, to nie sen to się dzieje naprawdę

Wielka woda od zawsze dzieliła nas od USA, ale ocean można łatwo pokonać, trudniej było przebić się przez amerykański konsulat ze swoim wizowym wnioskiem, na szczęście od niedawna, a dokładnie od 11 listopada 2019 roku ta przeszkoda dla wielu Polaków ogromna, została zniesiona. Hej hej doczekaliśmy się bezwizowego ruchu do JU ES EJ !!!!

Wielokrotnie na różnych forach czy w prywatnych wiadomościach dostałam bardzo bezpośrednie pytanie o pieniądze na podróże. Temat ciekawy, lekko kontrowersyjny, ale wciąż żywy. No cóż moja odpowiedź jest banalna pieniądze ma ten kto pracuje ( może pomijając dziedziców wielkich fortun, którzy nie muszą pracować by podróżować).

Ja pracuje na etacie, mam też prywatny niewielki biznes zarabiam i odkładam - i tyle.

Z pewnością nie przeczytasz u mnie, że można podróżować za darmo, bo tak nie jest. Podróże, jak każda inna pasja wiążą się z kosztami i taka jest prawda. Choć oczywiście są osoby, które w podróż wyruszają autostopem za darmoszkę, sypiają na dziko w namiocie, mijając płatne kempingi, myją się w prysznicach dla kierowców na stacjach benzynowych, tygodniami jedzą owsiankę z torebki i znalezione w przydrożnych sadach owoce i uważają się za wytrawnych podróżników. Inni mówią o nich JANUSZE TURYSTYKI Ja takich osób nie oceniam, nie neguje i nie popieram, mam świadomość, że tacy są i że dumni z siebie głośno się tym chwalą . Moje podróże kosztują i to czasem całkiem dużo, ale moim celem tutaj jest pokazać, że nie będąc milionerem można podróżować za swoje ciężko zarobione pieniądze. Kwestia priorytetów, marzeń i świadomych wyborów.

Jak samemu zorganizować podroż do USA i ogarnąć budżet ?

Krokiem pierwszym jest wypełnienie elektronicznego wniosku ESTA, teraz bez problemu zrobisz to tutaj, następnie warto z dużym wyprzedzeniem rozejrzeć się za biletem. Zwykle biletów szukam w wyszukiwarkach, które porównują ceny połączeń, ale do USA bardzo dogodne połączenia ma nasza rodzima linia lotnicza PLL LOT, jak widzisz poniżej z kilku miesięcznym wyprzedzeniem znalazłam bilet do Nowego Jorku w cenie nieco powyżej  1200 PLN i szczerze się przyznaję, że to pierwszy wynik z wyszukiwarki, to przykładowa cena, jak się postarasz pewnie uda Ci się znaleść taniej. 

Jak widzisz na załączonym obrazku, poniedziałek wydaje się być najdroższym dniem, dlatego warto być elastycznym i sprawdzić ceny na dzień wcześniej czy później.

Podobnie sprawa przedstawia się z biletami do innych miast, mój drogi czytelniku sam teraz widzisz, że jest to kwota, którą można zaoszczędzić w ciągu roku, chociażby rezygnując z drobnych przyjemności lub nieprzyjemności. Teraz pomyśl z czego mógłbyś zrezygnować i przelicz sobie ile ci to zajmie czasu. Nie jestem palaczem, nie wiem nawet ile teraz kosztuje paczka fajek, ale zakładając, że coś około 15 PLN, to przy paleniu paczki dziennie po trzech miesiącach niepalenia masz bilet w obie strony do NY.  Proste ??  

Nie palisz papierosów jak ja, to wciąż nic straconego, ta samo osiągniesz rezygnując z jednej kawy Starbucks dziennie, lub innych rzeczy bez, których spokojnie się obejdziesz.

Okey, skoro mamy już ustalone, że kasę na taką wyprawę wcale nie jest aż tak trudno zorganizować, to do kosztów biletu dorzucamy jeszcze koszt wniosku ESTA na chwile obecną wynosi 14$, czyli dużo mniej, niż wynosiła opłata za wizę turystyczną czy biznesową w wysokosci 160$ w przeliczeniu około 620 PLN, co było rownież do ogarnięcia.

Jak szukać noclegów ?

Bilet kupiony, ESTA opłacona, autoryzacja przeszła pozytywnie, wniosek zatwierdzony to teraz czas rozejrzeć się za jakimś sensownym noclegiem i tu w zależności od własnych preferencji masz do wyboru od luksusowego hotelu po tani hostel czy mieszkanie u kogoś kątem,  zakładając, że taki ktoś istnieje. 

I znów planowanie będzie opierać się na posiadanym budżecie, korzystając z Booking.com z kilku miesięcznym wyprzedzeniem znalazłam najtańszą ofertę na tygodniowy pobyt w NY od 1703 PLN, pierwszy strzał tak poglądowo, ta cena nie jest wiążąca i to dopiero pierwsza wyszukiwarka.

Na serwisie Airbnb zwykle będzie taniej, nie zawsze gorzej, ale zdarzają się mocno przekłamane oferty, więc jeśli tylko jest możliwość to warto poczytać opinie innych użytkowników serwisu o danym miejscu. Aha i jeszcze zwróć uwagę, że nie zawsze to taniej wychodzi taniej, jeśli musisz podwoić koszty, bo nie lecisz sam to cena pokoju dwuosobowego w hotelu z Booking.com może się zrównać z ceną pokoju dla jednej osoby na Airbnb - tak więc uważnie kalkuluj. Jest z czego powybierać.

Przebrnęliśmy przez największe kwoty w budżecie podróżnym. Skoro już mamy bilet i zakwaterowanie to teraz czas, zaplanować pozostałe koszty, a one zależą od tego co chcesz zobaczyć, gdzie dotrzeć, jak się żywic przez ten tydzień. Tutaj również wachlarz możliwości jest ogromny. Nowy Jork nie jest tanim miastem, ale przy odrobinie samodyscypliny i dobrej woli możesz się przygotować na przeżycie swojej przygody bez zaciągania ogromnego kredytu na karcie.

Jak planować zwiedzanie i pobyt ?

O cenach i kosztach życia w Nowym Jorku najwiecej wiedzą ci, którzy tam żyją, więc najprościej wygooglować sobie zapytanie, wpisując hasło „koszty życia w NY” mnie od razu przeniosło prosto do Magdy, to świetna dziewczyna która wyemigrowała do USA i tam ułożyła sobie życie, robi piękne fotki, pisze bloga, napisała świetną książkę, brała udział w programie „Jestem z Polski” emitowanym w stacji Travel Chanel, a na codzień oprowadza po mieście, tych którzy chcą zwiedzić jak najwiecej. Polecam !!! Gwarancja satysfakcji 1000% i cały żmudny proces przygotowania planu zwiedzania spada ci z głowy. Wbijasz na gotowe. Zakładając, że skrupulatnie liczysz każdego centa i wybacz sformułowanie „ nie stać cię na zwiedzanie z przewodnikiem„ to nie martw się , dalej nic straconego. Z poczciwym Wujaszkiem Googlem wciąż jesteś w stanie ogarnąć temat sam. Jak ? Zaraz Ci powiem, to naprawdę proste. Zacznijmy od planu, tu pozostawiam ci totalną dowolność. Ty decydujesz ile czasu spędzasz w mieście, co chcesz zobaczyć, które atrakcje są dla ciebie najważniejsze - robisz listę, a ja zaraz powiem ci co dalej.

Zaczniemy od absolutnej podstawy, teraz uważaj zdradzam ci mój największy sekret, na opanowanie lęku przed obcym wielkim miastem to - Aplikacja CityMapper

Zakładam, że podróżujesz z telefonem lub tabletem, że na lotnisku, zaraz po wylądowaniu zaopatrzyłeś się w miejscową kartę SIM, jeśli nie, to znów odsyłam cię do Magdy z Littletownshoes.com wszelkie istotne informacje znajdziesz tutaj

Wracamy do naszej aplikacji, instalujesz ją z AppleStore lub Sklepu Google, zależy od aparatu jakim dysponujesz i gotowe. Masz całkiem darmowego, rzetelnego i świetnie przygotowanego prywatnego asystenta w kieszeni. Teraz zobacz jakie to proste aplikacja, jeśli jej na to pozwolisz, sama ustali twoje położenie, a ty wybierzesz sam miejsce w które chciałbyś dotrzeć. Kilka kliknięć i dostajesz do ręki wszystkie możliwości sposoby dotarcia do zamierzonego celu, wraz z instrukcjami krok po kroku, o przystankach, przesiadkach i przewidywanym czasie przybycia.

Dzięki tej aplikacji i liście potencjalnych atrakcji do zwiedzenia, którą sobie w wcześniej przygotowałeś, wiesz gdzie jesteś, wiesz jak dojechać w miejsce w którym chciałbyś się znaleść. Nie ma wymówki możesz to zrobić. Ruszaj !!

Zasada numer dwa, tam gdzie to możliwe wybieraj metro, jest najtańsze i praktycznie wszędzie można nim dojechać. Aby podróżowanie metrem było łatwe i przyjemne, zakładam, że przez ten tydzień będziesz jeździł więcej niż normalnie, to kolejnym istotnym krokiem, o którym możesz jeszcze nie wiedzieć, jest zainwestowanie w Unlimited Ride Metro Card poczytaj uważnie, bo to kluczowe rozwiązanie i jest bardzo przydatne. Jak widzisz jeden przejazd metrem normalnie kosztuje 2,5$ a z kartą MetroCard 7 dni nielimitowanych przejazdów tylko 29$ - na podstawie własnej listy atrakcji, łatwo sobie przekalkulujesz, czy więcej miejsc odwiedzisz docierając tam spacerem, czy może jednak będziesz przemieszczał się na dłuższych dystansach metrem. Decyzja znów należy tylko do Ciebie.

Tak przygotowany możesz śmiało wyruszyć w miasto, w poszukiwaniu miejsc, które wpisałeś na swoją listę. Jeśli nie bardzo wiesz, co chciałbyś obejrzeć podrzucam ci kolejny fajny link do Magdy, to wpis, o tym co w Nowym Jorku można zobaczyć całkiem za darmo i jak dotrzeć tanio do wielu atrakcji, zajrzyj tutaj informacje są świeżo po aktualizacji na 2020 rok. Jeśli spodoba ci się forma w jakiej Magda przekazuje wiedzę na temat tego miasta i jego mieszkańców to możesz również zakupić jej przewodnik w formie drukowanej książki, która w 2019 roku była na liście bestsellerów EMPiKU.

Ja też wybierając się do Nowego Jorku z radością skorzystam z wiedzy takiego eksperta, bo wiem, że prócz informacji, które mogłabym sama sobie wygooglować dostanę wiele nowojorskich smaczków w pakiecie, i wiele miejsc których w Google nie znajdziecie.

Gdzie dobrze i tanio zjeść ?

Tak to już jest, że człowiek generuje koszty związane z jedzeniem bez względu na miejsce w którym się znajduje. Tak samo głodny będziesz w Warszawie, Tokio, małej wiosce na Mazurach jak w Nowym Jorku. Jakiś budżet na tak zwaną „szamę” trzeba przeznaczyć wszędzie, ty tylko możesz zadecydować o kwocie. Tydzień to nie jest długi czas, ograniczając wydatki na jedzenie, śmiało możesz ograniczyć ilość spożywanych posiłków, zjeść obfite śniadanie i obiadokolację, rezygnując na przykład z lunchu, lub na śniadanie wypić tylko kawę by popołudniu cieszyć się obfitym kalorycznym obiadem. Tutaj decyzje podejmij sam, w zgodzie z ze swoją własną ideologią. Jedyne co mogę dla ciebie zrobić to odesłać cię do listy miejsc, w których można tanio i dobrze zjeść. Nowy Jork to kulinarny tygiel, słynie z kuchni całego świata. Znajdziesz tutaj

wiele najróżniejszych lokali i restauracji azjatyckich chińskich, tajskich, malajskich, a także europejskich włoskich, rosyjskich, francuskich a nawet polskich oraz wszelakie fast foody i przeróżne mieszanki – gwarantuje ci, że na każdym rogu trafisz na ogromny wybór jedzenia. Te lokalne przysmaki różnią się smakiem, jakością i cenami.

W Nowy Jorku, tak jak wszędzie indziej z głodu nie umrzesz, możesz zjeść już za kilka dolarów, lub jeśli cię na to stać i nie przerazi cię górna granica cenowa za kilkaset - decyzja jest tylko twoja. Najprostsza zasada, którą ja sama się kieruję, to szukaj tam gdzie są ludzie. Jeśli widzisz tłum przed budką z hoddogami, to znaczy że warto stanąć w kolejce z pewnością są pyszne. Podobnie sprawa przedstawia się z lokalami, tam gdzie trzeba poczekać na stolik, czekaj, a się nie zawiedziesz. Listy polecanych lokali gastronomicznych w danym mieście łatwo znajdziesz sam w internecie, wystarczy wpisać hasło ”gdzie dobrze i tanio zjeść w ...” i zasypią cię wyniki z poleceniami różnych miejsc od różnych osób, będziesz mógł dopasować swój styl podróżowania i trafisz w miejsca, na które cię stać.

Do podróżowania prócz pieniędzy potrzebna jest jeszcze chęć i odrobina zaangażowania, tak więc nie żałuj czasu na wertowanie internetu w poszukiwaniu optymalnych dla siebie rozwiązań. Ja też tak właśnie robię przed każdym wyjazdem w nowe miejsce godzinami szperam w necie, notuje , kalkuluje i kroje sobie podróż na miarę własnych możliwości.

#Ameryka #USA #ESTA #NowyJork